Wiedza jako Źródło Władzy Lidera

Jak wykorzystać wiedzę jako źródło władzy lidera? Zaczytując się w Sztukę Skutecznego Przywództwa (Terry R. Bacon), dzielę się wnioskami refleksją na ten temat.

Wiedza to siła, dzięki której masz możliwość wywierać wpływ na innych. Im większy jej zakres, tym większy wpływ wywierasz.

Idea wiedzy jako potęgi pojawiła się już dawno temu. Księga Przysłów (24,3-5) mówi:

„Dom się buduje mądrością, a roztropnością – umacnia; rozsądek napełnia spichlerze wszelkimi dobrami drogimi, miłymi. Mąż rozumny jest lepszy niż krzepki, a światły muskularnego przewyższa”.

Wiedza jest podstawą rozwoju oraz fundamentem zmiany i postępu w społeczeństwie. Łączy się ona tutaj z umiejętnościami, bo sama w sobie jest bezużyteczna jeśli nie ma praktycznego zastosowania. Możesz spędzić nawet 20 lat studiując jakiś temat i być ekspertem numer jeden na Świecie.

Nic Ci z tego, dopóki nie będzie aplikacji tej wiedzy w praktykę i nie znajdziesz sposobu, aby była ona pomocna dla innych ludzi. Bez tego wiedza którą masz nie da Ci żadnej “władzy”. Wyobraź sobie latarkę bezprzewodową. Nie ma z niej pożytku, dopóty dopóki nie wsadzisz do niej baterii. Tak samo jak nie ma pożytku z wiedzy, która jest nikomu niepotrzebna.

Władza wynikająca z wiedzy ma sens tylko wtedy, kiedy potrafimy ją zaaplikować w praktyce.

Władza wynikająca z wiedzy nie obejmuje tylko tego co wiesz, ale również to co potrafisz robić, czyli Twoje umiejętności. Według Gladwella potrzebujesz 10000 godzin pracy nad wybraną umiejętnością, aby stać się w niej ekspertem. To brzmi już jak jakiś plan. Ekspert zarabia nieporównywalnie więcej niż laik czy przeciętniak.

Dzieje się tak, ponieważ pomaga on oszczędzić innym najcenniejszy zasób na świecie – tak, chodzi o czas. Kasę zawsze zarobisz, czasu nigdy nie odzyskasz i mają tego świadomość najbogatsi i najwięksi tego Świata. Dlatego właśnie zatrudniają oni ekspertów i cena jaką muszą zapłacić za ich wiedzę – nie gra dla nich roli.

Kolejny przykład:

„Ukończone studia nas nie obchodzą” stwierdzili szefowie Ernst & Young (EY), globalnej firmy consultingowej z siedzibą w Londynie. Powód? Zdaniem przedstawicieli EY studia mają się nijak do tego, czy kandydat poradzi sobie w pracy (podaje Innpoland.pl).

Wnioski z tego są przynajmniej dwa. Po pierwsze, szefowie EY uznali wiedzę akademicką za bezużyteczną, a po drugie skoro wiedza kandydatów jest „na takim samym” poziomie patrząc na ich dyplomy, to musi być jakieś inne kryterium przy doborze pracowników. Jakie? Konkretne umiejętności twarde i miękkie oraz postawa. Musisz mieć coś co będzie Cię wyróżniać z tłumu.

Umiejętności twarde:

Konkretna wiedza z wybranej dziedziny. Przykłady typowo twardych zawodów to „lekarz” czy „prawnik”. Sprzedawca (typowo miękki zawód) również powinien posiadać „twardą” wiedzę na temat produktów, które oferuje.

Umiejętności miękkie:

Umiejętności przywódcze, sprzedaż, inteligencja emocjonalna, komunikacja, budowanie relacji, współpraca i podejście do ludzi. Mając do wyboru 10 informatyków z takim samym dyplomem, zatrudniłbym takiego, którego bardziej polubię i będę się lepiej dogadywał. Ba! Nawet ktoś mniej kompetentny merytorycznie będzie miał większe szanse na rynku, jeśli potrafi się sprzedać, dobrze wygląda i współpracownicy będą go uwielbiać. Inwestuj w umiejętności miękkie – proszę!

Postawa

O wiele trudniejsze, bardziej kosztowne i czasochłonne jest zmienić komuś charakter niż nauczyć umiejętności. Szefowie HR wiedzą o tym doskonale, a jeśli nie wiedzą to powinni się dowiedzieć. Podopiecznego jesteś w stanie nauczyć wszystkiego pod warunkiem, że ma on odpowiednią postawę i chcę tę wiedzę oraz umiejętności posiąść. Ta strategia również niesie za sobą koszty i poświęcony czas, ale dla wielu firm jest o wiele bardziej efektywna niż zmiana negatywnej postawy. Ideałem jest ktoś, kto ma odpowiednią postawę i umiejętności. Dokładnie w tej kolejności.

Historia Billa Gates’a jest niesamowita. Jest on niewątpliwie geniuszem jeśli chodzi o komputery i jedną z najbardziej wpływowych osób na świcie. Głównym źródłem jego władzy od wielu lat jest właśnie wiedza, ale też zmysł i talent biznesowy. Połączył umiejętności twarde i miękkie, dzięki czemu odniósł ogromny sukces. Co więcej, wiedza jest również bezklasowa i demokratyczna, ponieważ może ją zdobywać niemal każdy. W czasach współczesnych mamy dostęp do bibliotek, mentorów, nauczycieli, szkoleń czy Internetu.

Podsumowując, władza wynikająca z wiedzy ma sens tylko wtedy, kiedy inni widzą wyjątkową wartość w tym co wiemy i robimy. Każda wiedza, która ma zastosowanie w jakimś kontekście dla innych i wnosi coś do ich życia jest wartościowa, potrzebna i stanowi źródło władzy.

Symbole władzy

W różnych kulturach oraz społeczeństwach istnieje wiele systemów które pozwalają ocenić poziom wiedzy poprzez stosowanie symboliki. Przykładowe symbole władzy wynikające z wiedzy to np.:

Tytuły: doktor, profesor, sędzia, przewodniczący, prezydent, premier, generał, marszałek, ambasador;
Stanowiska: dyrektor, ordynator, prorektor, członek rady;
Stopnie: doktor, magister (namacalnym symbolem wiedzy i wynikającej z niej władzy wciąż jest dyplom);
Nagrody: Pulitzera, Nobla, medal olimpijski, Oscar, Grammy, Złota Piłka (dla piłkarza roku);
Oraz rozmaite certyfikaty i licencje.